Świt&Zaćmienie

Świt



Świt charakteryzuje przekorność, upartość, a także pasja. Posiada wiele zainteresowań, jednak pisanie zajmuje jedno ze szczególnych miejsc na jej liście. Jest dziewczyną twardo stąpającą po ziemi, z poczuciem humoru i dystansem do siebie, tolerancyjną i otwartą. Świata nie widzi w czarnych czy białych barwach. Jest optymistką, dostrzegającą wokół siebie jasne strony zaistniałych sytuacji. Jest szczera, miła, przyjacielska i wyrozumiała, zwłaszcza dla swojej przyjaciółki Zaćmienia, której trzeba niektóre rzeczy naprawdę solidnie tłumaczyć. Wspomniałam o cierpliwości? Czasami potrafi być zawzięta i upierdliwa. Dochodzi wtedy, do wielu dyskusji, gdzie niekiedy trzeba walczyć o swoje racje jak lew, ponieważ cholera bombarduje mocnymi argumentami.
Jedno trzeba przyznać. Z niczego na czym jej zależy łatwo nie rezygnuje. Ośmielę się  zaryzykować stwierdzenie, że praktycznie w ogóle nie rezygnuje, niezależnie od przeszkód i powodów. Pisanie sprawia jej radość i satysfakcję. Przedtem prezentowała sobą kopalnię pomysłów. Jest ambitna i śmiała, co również można było zauważyć w jej dotychczasowej twórczości.
Razem z Zaćmieniem wspierają się wzajemnie i mobilizują się do pracy. Chcą przypomnieć pozostałym czytelnikom, że fandom SasuNaru wcale nie stracił tej iskry. I wbrew pozorom, nie da się nim znudzić.
        


Zaćmienie


Zaćmienie jest niepoprawną optymistką o słomianym zapale i dobrych intencjach. Jest otwarta na ludzi, tolerancyjna, wyrozumiała, nieśmiała, ale czasami denerwuje się bez powodu, zmieniając się w jeden wielki kłębek nerwów. Przede wszystkim jest roztrzepana przez co wystawia cierpliwość Świtu na ciężką próbę. Nienawidzi nadmiernej kontroli. Ceni sobie swoją przyjaźń ze Świtem i pomimo, że czasami ich przyszłość była otoczona ciemnymi barwami to jednak obie miały tę samą nadzieję, że kontakt się odnowi.
Pisanie traktuje jako hobby i odskocznie od rzeczywistości. Nie chce wydawać książki, czy być uważaną za jedną z najlepszych. Ogólnie, chce być dobra w tym co robi. 
Wierzy w duchy, nie jest przesądna, ale ponieważ strzeżonego Pan Bóg strzeże, to nie zaszkodzi jeśli jednak nie wejdzie pod drabinę. Stara się nie chować urazy, dostrzegać dobre strony złych sytuacji i dużo się uśmiechać. 
Ze Świtem chce pisać opowiadania o oryginalnych historiach, które będą posiadały to coś, co wyróżniałoby je na tle innych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz